Jakiś czas temu byłem z żoną w trasie i obserwowałem reklamy firmowe ( witryny i szyldy) w różnych miastach. Rzuciło mi się w oczy, że zaledwie ok. 5% firm miało jakikolwiek slogan.
Były to różne firmy, sklepy spożywcze, puby, kluby, drogerie i inne. Niby wiadomo co można kupić w spożywczym, wiadomo co się robi w barze. Ba, można sobie doskonale wyobrazić co tam jest.
Jak tam jest nawet!!!!
Nie wiem jak Ty, ale ja zawsze wiem jak jest w miejscu, w którym za chwilę się znajdę, a jak już tam jestem to tylko dokonuję pewnych modyfikacji. Wiesz o co mi chodzi?
Dlaczego firmy pozostawiają potencjalnym klientom taką dowolność w wyobrażaniu sobie jaka jest ich firma? Dlaczego pozostawiają to zupełnemu przypadkowi?
Gdybym ja np. sprzedawał pościel, to pod chwytliwą nazwą umieściłbym slogan:
" Kupujesz pościel, dostajesz biżuterię"
Oczywiście wszystko wcześniej bym przemyślał, aby była to dla klienta oferta nie do odrzucenia, slogan ulegałby pewnie modyfikacjom ( chyba, że miałbym bardzo dużo klientów).
Prawdopodobnie dzięki temu sloganowi osiągnąłbym zmianę kierunku skupienia moich potencjalnych klientów, a co za tym idzie miałbym wpływ na to jak mnie sobie wyobrażają.
Myślisz, że mogłoby to być użyteczne?
środa, 23 stycznia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz